Każdy pracownik, w każdej organizacji, wiele razy w ciągu roku zadaje sobie pytania: „Ile mam jeszcze urlopu do wykorzystania?” czy „Kto zastępuje Jana Kowalskiego w tym tygodniu?”
Jeśli pracownik jest również przełożonym zespołu, to dochodzą jeszcze wątpliwości:
- „W jaki sposób na bieżąco kontrolować i aktualizować plan urlopów podwładnych?”
- „Czy urlopy kluczowych osób w moim zespole się nie nakładają?”
- „Czy zaległe limity urlopów z ubiegłego roku zostały już wykorzystane?”
- „Czy każdy z pracowników ma zaplanowany co najmniej jeden 14-dniowy (wymagany przepisami) urlop?”
Zwykle wszystkie te pytania trafiają do działu kadr – mailowo, telefonicznie lub w trakcie osobistej wizyty w HR. Wnioski urlopowe często krążą po organizacji w formie papierowej, a grafik dni wolnych zespołu to zwykle arkusz Excel. Nieustannie trwają próby zapanowania nad grafikiem urlopów i utrzymania jego aktualności.